Zajęcia w Programie ZDOLNI – obozy naukowe, plenery, seminaria czy warsztaty – są ciekawe, różnorodne i co roku projektowane z myślą o tym, by umożliwić uczestnikom pogłębienie zainteresowań oraz wszechstronny rozwój, o który często trudno w środowisku szkolnym. Jak jednak uczyć się samodzielnie? Nawet mieszkając w małej miejscowości z ograniczonym dostępem do bibliotek i instytucji kultury, można w zaciszu własnego domu uczyć się od wiodących w swych dyscyplinach naukowców, słuchać koncertów wybitnych muzyków i czytać dzieła literatury światowej. Wszystko to dzięki najnowszym technologiom, rozwiniętym znacznie pod presją pandemii. Co zatem robić, jeśli chcecie rozwijać swoje pasje, a akurat nie możecie uczestniczyć w zajęciach oferowanych przez Fundusz?
Kursy, warsztaty, wykłady
Chcecie posmakować nauki na Harvardzie, w Cambridge albo na Uniwersytecie Stanforda? Można to zrobić dzięki tzw. MOOC, massive open online courses, czyli otwartym zdalnym kursom oferowanym przez najlepsze światowe uniwersytety i instytuty badawcze. Najlepszą ofertę znajdziecie na portalach Coursera, edX, Udemy i Khan Academy, ale jeśli interesuje was konkretny temat, możecie skorzystać też ze zbiorczej wyszukiwarki.
Udział w większości kursów jest bezpłatny, płatne są tylko cykle kursów (tzw. specjalizacje) oraz certyfikaty, czyli świadectwa ukończenia danych zajęć. Większość kursów odbywa się po angielsku, ale bez trudu znajdziecie też zajęcia w innych językach.
Zróbcie też dobry użytek z Facebooka: polubcie profile lokalnych i ogólnopolskich instytucji, które zajmują się tym, co was interesuje. Dzięki temu dowiecie się, że do lokalnej biblioteki przyjeżdża ciekawy pisarz, pobliski uniwersytet organizuje cykl wykładów otwartych, stowarzyszenie miłośników historii regionu wybiera się na tematyczny spacer, a warszawski teatr będzie udostępniał streaming ze spektaklu. Jeśli w waszym mieście dobrze działa lokalna prasa – takich ogłoszeń szukajcie także tam. Zwracajcie też uwagę na tablice ogłoszeń w bibliotekach i centrach kultury. Interesujcie się wydarzeniami w innych szkołach, zaglądajcie na strony urzędu miasta.
Nasza wskazówka: Tym, którzy chcieliby rozwijać swoje umiejętności i zainteresowania twórcze – malować, rysować, fotografować, kręcić filmy – polecamy kursy i zajęcia na portalu Skillshare. Tu większość zajęć jest płatna (choć nie wszystkie), ale często można trafić na wydłużone lub promocyjne oferty darmowego dostępu.
Książki i biblioteki
Książki, której szukacie, nie ma w bibliotece? Internet jest ich pełen! Portale takie jak Project Gutenberg czy Wolne Lektury zapewnią wam dostęp do klasyki. Bardziej specjalistycznych publikacji można szukać w wielu polskich i zagranicznych bibliotekach cyfrowych.
Ale może czasem nie trzeba sięgać tak daleko. Często narzekacie na kiepskie zbiory lokalnych bibliotek. To prawda, brakuje w nich nierzadko ważnych specjalistycznych opracowań albo najnowszych prac naukowych, lecz i tę wadę można przekuć w zaletę. To okazja, by naprawdę uważnie przeczytać klasykę – dzieła literackie, filozoficzne, źródła historyczne, ale również klasyczne opracowania historyczne, filozoficzne, kulturoznawcze czy socjologiczne. To bardzo ważna część tego, co robi się na studiach: skupiona, szczegółowa i wnikliwa lektura klasycznych pozycji. Często ważniejsza niż znajomość najnowszych monografii albo modnych tytułów, z pewnością otwierająca ogromne horyzonty intelektualne.
A tych książek nie brakuje zwykle nawet w małych, lokalnych bibliotekach. W przypadku dzieł literackich, szukajcie, jeśli to możliwe, wydań z serii Biblioteki Narodowej (w katalogach mają zwykle adnotację „Zakład Narodowy im. Ossolińskich”). Są opatrzone pomocnymi przypisami, bardzo wnikliwymi wstępami i zawierają dobre bibliografie. Podobny charakter w przypadku dzieł filozoficznych ma seria Biblioteka Klasyków Filozofii.
Warto również wiedzieć o możliwościach, które dają tzw. wypożyczenia międzybiblioteczne. Jeśli książka, której bardzo poszukujesz, nie jest dostępna w Twojej bibliotece, zapytaj bibliotekarzy, czy mogą ją dla Ciebie zamówić z innej, większej biblioteki. Pamiętajcie też, że o poszukiwane książki warto też pytać nauczycieli.
I nie zniechęcajcie się do swoich lokalnych bibliotek – poznajcie raczej dobrze ich ofertę! W wielu bibliotekach można skorzystać z elektronicznych prenumerat czasopism (ogólnopolskich i specjalistycznych – na komputerach w bibliotece wykupiony jest do nich dostęp), wypożyczać e-booki i audiobooki, a wielu działają także Dyskusyjne Kluby Książki. A jeśli nie działają – można zachęcić bibliotekarzy, nauczycieli lub rodziców do ich założenia.
Nasza wskazówka: Jeśli korzystacie z czytnika e-booków lub lubicie słuchać audiobooków, warto przyjrzeć się ofercie portali abonamentowych, takich jak Legimi czy Audioteka. Działają podobnie do Netflixa czy Spotify – za comiesięczną opłatą uzyskujemy dostęp do nielimitowanej liczby e-booków i audiobooków, przede wszystkim nowości i głównie beletrystki. Podobnie jak w przypadku Netflixa czy Spotify, mamy tam także abonamenty dla kilku kont, czyli takie, które można dzielić z innymi osobami.
Uwaga! Wiele bibliotek oferuje dostęp do serwisów z ebookami za darmo, trzeba tylko pobrać odpowiedni kod.
Wystawy, filmy, spektakle
Zbiory niemal wszystkich największych światowych muzeów można dziś oglądać z domu. Świetny wybór znajdziecie w ramach Google’owej inicjatywy Arts and Culture lub w zestawieniach takich jak to lub to. Jeśli interesuje was konkretna dziedzina, okres historyczny, typ wystawianych obiektów lub temat, szukajcie zbiorów on-line bezpośrednio na stronach wyspecjalizowanych instytucji. Często znajdziecie tam także materiały dodatkowe, opisy i komentarze kuratorów, nagrane wykłady czy wirtualne oprowadzania. Jeśli szukacie materiałów wizualnych lub dokumentów na konkretnych temat, korzystajcie też z wyszukiwarek takich jak Europeana.
Jeśli ciekawi was teatr, film, muzyka i taniec, koniecznie poznajcie Ninatekę – portal ze zbiorami Filmoteki Narodowej i Narodowego Instytutu Audiowizualnego, czyli setkami filmów fabularnych, dokumentalnych, spektakli teatralnych, tanecznych i koncertów. Warto skorzystać z dodatkowych materiałów edukacyjnych oraz siostrzanych programów: Filmoteka Szkolna i Muzykoteka Szkolna. Szczególnie polecamy ogromny wybór klasyki polskiego dokumentu! Warto zwrócić też uwagę na ARTE po polsku– europejski kanał kulturalny ze świetnym wyborem filmów dokumentalnych, spektakli, koncertów.
Śledźcie też strony ulubionych instytucji. Jeśli interesujecie się teatrem, polubcie strony najlepszych polskich i zagranicznych zespołów teatralnych, jeśli muzyką – niech to będą najlepsze filharmonie, filmem – śledźcie festiwale fabularne, dokumentalne, tematyczne. Dzięki zmianom, które zaszły w trakcie pandemii, ogromna część instytucji udostępnia swoje zasoby on-line. To rejestracje archiwalnych nagrań czy spektakli, ale także niedawne lub premierowe produkcje (czasem za niedużą opłatą). W tym wypadku, żeby niczego nie przegapić, warto zapisać się na kilka newsletterów.
Wykorzystujcie też wszystkie wyjazdy – wakacyjne, rodzinne – do tego, by coś ciekawego zobaczyć. Jedziecie w odwiedziny do cioci w większym mieście? Sprawdźcie, czy w lokalnym muzeum jest ciekawa wystawa, jeśli jest teatr – co w nim grają. Do babci na wieś? Może w okolicy jest skansen, dawny dworek albo zabytkowy kościół.
Nasza wskazówka: Jeśli mieszkacie stosunkowo niedaleko dużego miasta z ciekawą ofertą kulturalną, wybierzcie się tam – choćby raz, dwa razy w roku. Zwykle da się to zrobić niedrogo. Upatrzcie sobie wydarzenie, na którym wam zależy. Jeśli nie możecie zanocować, niech to będzie wystawa lub wykład, jeśli możecie zostać na noc – spektakl, koncert, wieczorne spotkanie. Albo zgrupujcie kilka atrakcji. Taka mała samodzielna podróż daje mnóstwo satysfakcji.