W ostatnim tygodniu kwietnia w Serocku n. Narwią spotkało się ponad 120 najzdolniejszych uczennic i uczniów z całej Polski. Do tego kilkadziesiąt osób kadry: najwybitniejsi naukowcy z całego kraju, świetni doktoranci i wyróżniający się studenci – w większości dawni i niezbyt dawni stypendyści Krajowego Funduszu na rzecz Dzieci.
W tym roku obóz rozpoczął się w czwartek 23 kwietnia i skończył w niedzielę 3 maja. Młodsi uczestnicy brali w nim udział nieco krócej. Koszty pobytu uczestników (i podróży) w całości opłacił Fundusz.
{gallery}-2015/Serock{/gallery}
Nasz doroczny wiosenny obóz to w zasadzie dwa odbywające się równocześnie wielodyscyplinarne obozy naukowe: dla młodszych i starszych uczestników są dwa niezależne programy, z równie atrakcyjnymi propozycjami wykładów, spotkań i warsztatów. Łącznie mieliśmy na pokładzie ponad 120 nastolatków i kilkadziesiąt osób rotującej kadry – naukowców i studentów z różnych dziedzin. Jak co roku – były prawdziwe naukowe sławy! Wykłady na tegorocznym obozie prowadzili między innymi prof. Ewa Bartnik, prof. Jerzy Dzik, prof. Karol Grela, prof. Michał Horodecki, prof. Maria Poprzęcka i prof. Sylwester Porowski.
Wiosna, ośrodek w sosnowym lesie nad wodą, sala komputerowa, trochę sprzętu laboratoryjnego zwożonego przez prowadzących. Poza warsztatami, wykładami i seminariami – także własne odczyty uczestników, zajęcia plastyczne, teatralne, koncert naszych muzyków, dyskusje, obowiązkowe zajęcia sportowe i rekreacyjne. Rozmowy przy posiłkach, na spacerach, gry i hermetyczne żarty. Duża dawka wzajemnego szacunku, sympatii i otwartości na innych.
Celem obozu jest stworzenie wyjątkowych możliwości dla pogłębiania zainteresowań i zdobycia nowej wiedzy, ale przede wszystkim zainspirowanie uczestników do samodzielnej, wytrwałej pracy. Oczekujemy od nich aktywnego udziału we wszystkich zajęciach i napisania sprawozdania z obozu. W programie co roku przewidujemy bardzo różne formy zajęć, wśród których będzie można wybierać: warsztaty, seminaria, wykłady z różnych dziedzin i spotkania z wybitnymi przedstawicielami świata nauki i kultury. Był koncert, wieczór poetycki i gazeta obozowa, a także codzienne zajęcia rekreacyjne (na boisku, na basenie i w siłowni).
– Wypracowana przez te trzy dekady formuła pracy ze zdolnymi dziećmi nie zestarzała się. Nasze obozy i warsztaty organizujemy tak, jak je pamiętamy z lat ubiegłych, gdy sami byliśmy ich uczestnikami. My, bo bardzo wielu dawnych stypendystów uczestniczy dziś w pracach stowarzyszenia. Wracamy na funduszowe zajęcia jako opiekunowie i prowadzący – tak nam się podobały, gdy zaproszono nas na nie po raz pierwszy. Dzielimy się z uczniami tym, co jest naprawdę dobre – podkreśla Maria Mach, dyrektor biura Funduszu i jego dawna stypendystka.
Obóz został dofinansowany przez Fundację PZU i Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Zobacz program tegorocznego obozu: „duży” i „mały”
Jak wyglądały poprzednie obozy?
W poprzedniej dekadzie na wiosnę spotykaliśmy się w Świdrze k. Otwocka. A jeszcze wcześniej – w Jadwisinie k. Serocka.
Pierwotnie obozy wiosenne odbywały się osobno w ówczesnym ośrodku URM w Jadwisinie, potem przez 10 lat – podwójny obóz gościł ośrodek służby celnej w Świdrze k. Otwocka. Kilka lat temu trafiliśmy znów nad Narew – do ośrodka Exploris w Serocku – dosłownie kilometr od parku jadwisińskiego. Wielu naszych wolontariuszy (zwykle – dawnych uczestników programu) nie wyobraża sobie wiosny bez odwiedzin na obozie.